piątek, 2 lutego 2018

Pytanie do krasnala



Pytanie do krasnala
W życiu często tak się zdarza, że dręczą człowieka pytania, na które chciałoby się mieć odpowiedź. Takie pytanie nawiedziło mnie obecnie, kiedy uświadomiłem sobie, że czeka mnie kara, za publikację wspomnień z lat młodzieńczych, z okresu okupacji i później. Zapisałem wszystko co przeżyłem pod panowaniem obu totalitarnych systemów, aż do ostatniej obecnej chwili.
Poniżej odniosę się do miasteczka, gdzie z rodzicami przybyłem zamieszkać z Katowic w 1938 roku, a miałem wówczas 10 lat. Tam ze swoimi kolegami wykonałem Żydom wiele psikusów tylko dlatego, że byli ze swoim językiem, stylem życia i ubiorem śmieszni i to nas bawiło. Jednak okres okupacji, a po nim następny totalitaryzm, to już historia nie tylko holokaustu, ale kompletnego bezprawia, w którym wielu ludzi zatraciło poczucie człowieczeństwa. Nienawiść niszczyła wartości ludzkie we wszystkich narodach, a strach przed utratą własnego życia i swojej rodziny dopełniał reszty.
Przypominam sobie odwiedziny kilka lat temu tego rodzinnego miasteczka. Będąc w szkole poprosiła mnie nauczycielka, abym przedstawił przykłady ratowania Żydów. Miałem z tym kłopot i powiedziałem, że nie znałem takich, a znałem przykłady inne, których nie będę wymieniał, a dotyczą nie tylko Żydów. Nikt się wówczas nimi nie chwalił, przed groźbą utraty życia.
Zapisałem wszystko w swoich wspomnieniach bez wymieniania niektórych nazwisk. W kilku wypadkach dałem rodzinie i przyjaciołom, a nawet do publikacji, nie zatajając drażliwych kwestii. Moje pytanie brzmi. Jaka kara czeka mnie na mocy zmiany ustawy o IPN jeśli obecnie je opublikuję? Prezydent wypowiedział się jak słuszna to jest ustawa i że nie udokumentowane materiały będą karane, to znaczy że ją podpisze. Ma to być walka przeciwko oszczerstwom o „polskich obozach zagłady Żydów” Jestem jedynie świadkiem przeżytych wydarzeń i nie wszystko mam udokumentowane, więc co mnie czeka?
Wyglądałem do późnej nocy przez okno, aby krasnalowi zadać pytanie. Żadna próba kontaktu nie odniosła  skutku, więc poszedłem zniesmaczony spać z owym pytaniem. Obudziłem się rano i kiedy zacząłem analizować nawiedzony sen, zrozumiałem że krasnal odwiedził mnie w śnie i wszystko wyjaśnił.
Powiedział, że powinniśmy wyrwać chwast nienawiści wyrosły na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, a ten chwast nazywa się Kaczyński. Ten chwast jest niesamowicie zaraźliwy i zaraża wokół wielu. Zaraził część kościoła katolickiego, sejm, senat, rząd i część społeczeństwa. Wystarczyło, że senat pobiegł po radę na Nowogrodzką, a natychmiast się zaraził i nocą przegłosował ustawę o IPN.
Krasnal powiedział w śnie to, na co wczoraj nie mogłem wpaść. Zrozumiałem z tego, że jeśli każdy uczciwy człowiek zastosuje słowa papieża Franciszka i naszego Ojca Świętego Jana Pawła II, to spadnie skóra owieczki z diabła i okaże się jego właściwe oblicze. Innej drogi nie ma.
Nie powiedział krasnal co nas spotka jeśli nie zastosujemy jego rady. Mogę jedynie domyśleć się, że świat odsunie się od nas dopóki nie zrozumiemy, że diabelska droga prowadzi nas na manowce. Może jedynie putinowski diabełek okaże zrozumienie dla diabełka kaczyńskiego, bo diabełek diabła zawsze popiera.
Teofil Lenartowicz
Wrocław, dnia 2 lutego 2018

8 komentarzy:

  1. Nic dodać, nic ująć. Smutne to wszystko. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem co powiedział papież Fr i JPII, może raczej domyślam się...,ale obawiam się co Ciebie może spotkać, jeśli nie usuniesz tu nazwisk z dużej litery. To są malutkie nazwiska, a każdy się domyśli o jakich chwastach piszesz i każdy myślący widzi jakie SZKODY chwasty czynią. A mściwość ich wielka!
    Czekam z nadzieją kiedyż "spadnie skóra owieczki z diabła" by lud przejrzał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziadeczku KEY, przypomnę Ci co powiedział papież Franciszek i Jan Paweł II. Wyznają obaj, iż tylko miłość i pomoc bliźniemu, a nie nienawiść, jest drogą każdego uczciwego człowieka.

      Usuń
    2. Dzięki Teofilu za przypomnienie tych wyznań.
      Jam nie papież, a też tak mówię. Ale czyż prawdziwi chrześcijanie są w stanie ich posłuchać i taką drogą postępować? Zacytuję słowa z Tygodnika Powszechnego: „oto na naszych oczach umiera w Polsce chrześcijaństwo...Chrześcijaństwo wykorzeniamy my sami, duchowni i najgorliwsi członkowie Kościoła, własnymi rękami i na własne życzenie”.[link http://laboratorium.wiez.pl/2018/01/18/rzecznik-episkopatu-zarzut-o-wisniewskiego-ze-biskupi-milcza-jest-bezpodstawny ]
      Dziad Grzegorz-KEY-Mendyka

      Usuń
    3. Mam ów Tygodnik Powszechny i przeczytałem wszystko. Kościół jest tak samo podzielony jak społeczeństwo i jak przeczytałeś są też myślący tak jak my. Tyle tylko, że nie mogą się publicznie wypowiadać.

      Usuń
  3. Panie Teofilu, ale też wybrał Pan problem, który nie daje Panu spać! Powtórzę za kimś, że mamy do czynienia z gangiem Olsena i tak należy tych osobników traktować, jak dzieje się to z niespełna rozumu istotami. Blokersów dopuściliśmy do władzy, faszyści wszelkiej maści krążą po ulicach pod osłoną odrodzonej "bolszewii". Normalny człowiek winien robić to, co do niego należy. Pan jako świadek ponurych czasów ma moralne prawo mówić o przeszłości i o tym, jakimi skurwysynami my Polacy czasem jesteśmy. Ale to nie jest cały naród. Naród musi wiedzieć, jak było i jak może być. Proszę się nie zamartwiać, bo takich "wkurzonych" jak ja jest więcej i jeśli ktoś będzie próbował Pana ruszyc, to proszę tylko gwizdnąć. A tak w ogóle, jak mawiał Gustlik, mogą Panu skoczyć na pukiel. Życzę zdrowia i spokojnych słów. I czekam na kolejne odcinki Pańskiego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sypiam bardzo dobrze, bo społeczność krasnalska czuwa nade mną nocą i stąd mam ciekawe sny. Pani komentarz potwierdza mój pogląd, że nienawiść z miłością do wszystkiego wokół idzie w poprzek wszystkich narodów nie wyłączając nas. Najgorsze ludzkie wzorce wyrastają właśnie w systemie do którego stara się nas zepchnąć obecna władza

      Usuń