niedziela, 4 lutego 2018

Spotkanie opłatkowe u farmaceutów



Spotkanie noworoczne u seniorów farmaceutów

W prawdzie nie mam nic wspólnego z powyższym zawodem, ale ponieważ moja żona nią jest i w dodatku bardzo zaangażowana w działalność owego środowiska, więc wziąłem udział w powyższym spotkaniu. Zdopingował mnie do tego fakt, że udało się namówić naszego sąsiada do zapoznania seniorów owego środowiska z Bractwem Kurkowym istniejącym we Wrocławiu. Jeśli dodam do tego kim jest ów sąsiad, to stanie się jasne jak ciekawe było to spotkanie.

Mój sąsiad to Kazimierz Sokołowski, który sieje dobrocią i pomocą dla wszystkich, a nie są to puste słowa, bo potwierdzą to wszyscy znający go. Znany jest nie tylko w kręgach sąsiedzkich, ale także szerszych i stąd znalazł się w Bractwie Kurkowym o którym w interesujący sposób opowiedział farmaceutom. Opowiadanie oparł prezentując na wyświetlaczu zdjęcia, co jeszcze bardziej uatrakcyjniło spotkanie.

Seniorzy dowiedzieli się, że Bractwo Kurkowe składa się z ludzi honoru wywodzącego się z dawnych tradycji strzelniczych. Wrocławskie Bractwo Kurkowe powstało w 1993 roku. Corocznie organizowane są zawody strzelnicze do tarczy, a najlepiej strzelający staje się Królem Kurkowym i ten urząd piastuje już dożywotnio. Członkowie fundują sobie mundury, na których posiadają osobiste i kurkowe odznaczenia. Występują na uroczystościach państwowych, pełnią wartę przy grobie Pana Jezusa i w Boże Ciało. Mianowanie Królem Kurkowym odbywa się bardzo uroczyście w danym mieście poprzez paradę i z udziałem najwyższych władz miasta, a prezydent miasta wręcza Królowi klucz do miasta bram. Bractwa Kurkowe różnych miast różnią się od siebie mundurami. Królem Kurkowym jest także Kazimierz Sokołowski, a uroczystość mianowania go na rynku we Wrocławiu przedstawił ciekawymi zdjęciami.
Moja żona Lidia Lenartowicz i Kazimierz Sokołowski

Przewodnicząca Klubu Seniorów Farmaceutycznych Stanisława Makuchowska i Lidia Lenartowicz

Zgromadzeni siedzący przy kawie i cieście seniorzy

Jak wyżej

Jak wyżej

Kazimierz Sokołowski pokazuje sztandar Bractwa Kurkowego

Jak wyżej

Mile spędzony czas przy kawie i torcie

Jak wyżej

Jeszcze jedno zdjęcie z sztandarem Bractwa Kurkowego

Jak wyżej

W miłej atmosferze spotykają się we Wrocławiu  seniorzy farmaceuci raz w miesiącu

Jak wyżej



Wystąpienie nagrodzone został rzęsistymi oklaskami. Następnie wzniesiono toast noworoczny szampanem.

Powyżej przedstawiłem kilka zdjęć ze spotkania, a jeśli coś nie dopowiedziałem, to nic straconego. Można przyjść do budynku Centrum Aktywności Lokalnej (CAL) przy ulicy Chopina 9 we Wrocławiu, gdzie sąsiad Sokołowski będzie stałym bywalcem służąc wszystkim pomocą. Chętnie wszystkim opowie nie tylko o Bractwie Kurkowym, ale o alpinizmie, strzelaniu, zbiorach muzealnych które posiada i wielu innych sprawach, o których nawet w głowie się nie mieści ile on wie.

Pragnę jeszcze skorzystać z okazji i przedstawić dwa chóry śpiewające w poprzednią niedzielę w mojej parafii. Najpierw na mszy świętej pięknie śpiewała kolędy młodzież, a następnie po mszy śpiewał wspaniały czterogłosowy chór mieszany.
Po śpiewaniu na mszy kolęd siedząca przy kawie młodzież i stojący przewodniczący Rady Osiedlowej Krzysztof Zalewski

Ci młodzi ludzie stworzyli sobie bardzo przyjemny chór dający im wiele satysfakcji. Aż chciało by się więcej o nich wiedzieć

Pieśni tego chóru wzruszyły mnie do łez. Wystąpiło 20 osób w tym trójka siedzących i śpiewających dzieci
 
Jak wyżej

Występ tego chóru był dla mnie wzruszającym przeżyciem, bo przypomniał mi młode lata, kiedy w trudnych latach komuny niemal w ukryciu śpiewaliśmy pieśni kościelne, zakazane pieśni patriotyczne i świeckie. Stworzyła z nas wspaniały chór, jeszcze za okupacji pewna nauczycielka, której działalność udało mi się obecnie wydobyć z zapomnienia.
Tablica pamiątkowa zasłużonej nauczycielki Janiny Seyrlhuber - Jarosz w Przecławiu
Kiedy odwiedzam swoją Małą Ojczyznę, odwiedzam na cmentarzu grób nauczycielki, a w miejscowej szkole ze wzruszeniem staję przed tablicą upamiętniającą jej działalność.

Teofil Lenartowicz
Wrocław, dnia 4 lutego 2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz