Byłem na 8 Spotkaniu Lotniczych Pokoleń Mielca
Ziemia
Mielecka to moja Mała Ojczyzna w której
spędziłem większość swojego życia i do której często przyjeżdżam. Tak się w tym
roku złożyło, że wrocławski szpital tak mnie podleczył, że po 2 dniach wsiadłem z żoną w auto i
przyjechaliśmy do Mielca. Odwiedziłem dawnych znajomych w Przecławiu, Mielcu i
Rodziców na cmentarzu, a w ostatnim dniu sierpnia wziąłem udział w 8-mym
Spotkaniu Lotniczych Pokoleń. Ponieważ z wcześniejszych informacji wynikało, że
nie będzie mowy o 100-leciu lotniczego Mielca, więc by temu zapobiec rozmawiałem z organizatorami
Spotkania, przedstawiając odpowiednią argumentację.
Moja argumentacja
jest prosta. Znani z historii Mielca Mielczanie Stanisław i Mieczysław
Działowscy od zarania Niepodległości Polski 1918 roku byli lotniczymi
mechanikami, pilotami, następnie konstruktorami i budowniczymi własnych
konstrukcji szybowca i wielu lotniczych awionetek DKD. Ich awionetki i
szybowiec zdobywały nagrody pozostawiając za sobą nawet znane konstrukcje
samolotów RWD. Rozpisywała się o nich w okresie międzywojennym lotnicza prasa
krajowa. Społeczeństwu Mielca rozbudzili świadomość lotniczą. Do Mielca przylatywały
samoloty, odbywały się pokazy lotnicze i zbudowano lotnisko turystyczne. Służąc
w batalionie lotniczym w Krakowie, w Bydgoszczy, a następnie ponownie w
Krakowie w II Pułku Lotniczym rozsławiali Mielec latając na DKD z mieleckim
Gryfem na stateczniku. Ich pamięć po dziś dzień czczona jest w lotniczych
kręgach seniorów Krakowa i innych ośrodkach. Historia Działowskich jest tak
piękna i urzekająca młodzież, że kiedy ją opowiadam młodzieży wrocławskiej w
szkole, niektórzy mają wypieki na twarzy. Tylko wybuch wojny 1939 roku przerwał
passę Działowskich. Stanisław wraz z synem udał się na wojenną tułaczkę, gdzie
latając jako pilot w RAF nad kanałem La Manche został zestrzelony i zginął
pochowany na obcej ziemi w Anglii.
Historię Braci
Działowskich przypomniałem, publikując na blogu i wysyłając zainteresowanym
reportaż Mieczysława Działowskiego z „Głosu Załogi” 10.12.1981. Zrobiłem to
jeszcze w ubiegłym roku 10.12.2017 i przeczytać go można klikając na link:
Organizatorzy
Spotkań Lotniczych Pokoleń Mielca zrozumieli moją argumentację i prezes TMZM
Janusz Chojecki w swym wystąpieniu obiecał ją rozważyć i włączyć do obchodów
100 Rocznicy Niepodległości Polski jako 100 lat lotnictwa w Mielcu. Dotychczas
uważano że Lotniczy Mielec liczy 80 lat, czyli od powstania przemysłu
lotniczego PZL-2 w 1938 roku. We wszystkich wystąpieniach mowa była jedynie o
80-leciu Lotniczego Mielca.
Na
zakończenie spotkania zabrałem głos. Podziękowałem, że rozważona zostanie moje
argumentacja.
Tylko co
tu rozważać. Historii nie da się oszukać, bo pomimo tego że w przeszłości starano
się zapomnieć o Działowskich, to czyny Działowskich w sercach Mielczan istnieją
po dziś dzień. Świadczyły o tym oklaski
jakie otrzymałem po swym wystąpieniu.
|
Włodzimierz Adamski i referujący Kazimierz Szaniawski |
|
Prezes TMZM Janusz Chojecki |
|
Włodzimierz Adamski i Kazimierz Szaniawski |
|
Udzielanie nagród |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Przemawia posłanka Ziemi Mieleckiej Krystyna Skowrońska |
|
Występ artystyczny |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
Po części
oficjalnej, rozdaniu nagród i części artystycznej przy kawie miałem okazję z
wieloma znajomymi i przyjaciółmi podzielić się wspomnieniami z dawnych lat.
|
Znajomy z pracy pilot Korzuch, a powyżej moja żona Lidia |
|
Zbigniew Świerczyński, Jan Misiek, Władysław Florek, Lidia Lenartowicz, Jerzy Pietrzak, Andrzej Tomczyk, Tadeusz Pakuła i Jan Trojanowski |
|
Z prawej posłanka Krystyna Skowrońska |
|
Córka Włodzimierza Adamskiego i Lidia Lenartowicz |
|
Włodzimierz Adamski ze swoją córeczką |
|
Moi przyjaciele i koledzy z pracy mechanicy Józef Ciężadło, Roman Lechociński i Jan Misiek |
|
Mikołajczyk, Gaweł, Ossak, Lenartowicz, Korzuch, Pakuła i Pietrzak |
|
Jak wyżej |
|
NN, Urszula Pluta - żona Adama mojego przyjaciela z Serwisu, Mirosław Mikołajczyk, Gaweł, Teofil Lenartowicz, Korzuch, Tadeusz Pakuła, Jerzy Pietrzak i klęczący Zygmunt Ossak. |
|
Trzeci Mirosław Mikołajczyk, Teofil Lenartowicz, Gaweł, Korzuch, Jan Trojanowski, Tadeusz Pakuła, Jerzy Pietrzak i klęczący Zygmunt Ossak |
|
Jak wyżej tylko doszła jeszcze żona Mikołajczyka |
Ogromna ilość wspomnień wiąże się z osobami na powyższych zdjęciach.
Teofil Lenartowicz
Mielec, dnia 1 września 2018
Teofil, jak zwykle ciekawy tekst, obyś ich popełniał więcej, życzę Ci zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Pozdrowienia dla małżonki. Jasiu
OdpowiedzUsuń