sobota, 26 września 2015

Odsłonięcie tablicy informacyjnej samolotu M-24 Dromader Super



Uroczystość odsłonięcia tablicy informacyjnej samolotu M-24 Dromader Super.
        
         Miesiąc sierpień i część września to miesiące stojące pod znakiem lotnictwa. W tym czasie w całej Polsce odbywają się uroczystości związane z lotnictwem, spotkania lotników, pokazy lotnicze, konferencje i wiele innych atrakcji. Czas ten podobnie jak każdego roku spędzam w Mielcu i nie ma w tym nic dziwnego, gdyż całe moje życie w większości zostało związane z Mielcem. Tam tkwią moje korzenie i tam zostało całe moje młodzieńcze życie, praca, wspomnienia, rodzina, koledzy, wzloty i upadki.

            Mielec to miasto o bodaj najwyższej tradycji przemysłu lotniczego w Polsce, sięgające niemal 100 lat, co wyraziłem w książce pt. „100 lat przygody Mielca z lotnictwem”. Tam rodziło się i budowało wiele konstrukcji lotniczych, które po dzisiejszy dzień budzą podziw. Nic więc nie mogło mi przeszkodzić, aby czas lotniczych uroczystości spędzić w Mielcu, a wydarzyło się tam tak wiele, że trudno będzie opisać wszystko w jednym temacie.

            Rozpocznę od obecności odsłonięcia tablicy pamiątkowej przy samolocie M-24 Dromader Super stojący w pięknej scenerii jeziora w miejscowości Wojków w Ośrodku Agroturystycznym „Balaton” w gminie Padew, kilkanaście kilometrów od Mielca.

Jest to samolot z rodziny Dromaderów skonstruowany w Mielcu z myślą potrzeb na dużych obszarach ZSRR. Silnik miał moc 1200 KM i trzykrotnie zwiększony zasięg do 1800 km. Wyprodukowano jedynie 5 prototypów samolotu M-24 Super, gdyż Związek Radziecki „obrażony” na Dromadera nie kupił tego samolotu. Samolot postawiono nad jeziorem z inicjatywy byłego dyrektora ZUA Józefa Roguza, któremu w wypowiedziach wyrażono wdzięczność za inicjatywę uratowania samolotu od zguby.
Uroczystość odbyła się w dniu 27 sierpnia 2015, w przeddzień święta lotnictwa z udziałem władz gminy Padew, właścicieli obiektu, posła Mirosława Pluty, konstruktora samolotu Józefa Oleksiaka, Janusza Chojeckiego – prezesa Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej, Zbigniewa Wicherskiego – prezesa Klubu Miłośników Lotnictwa w Mielcu, osób związanych z mieleckim lotnictwem i zaproszonych gości.





           

Pogoda dopisała, były rozmowy, zdjęcia i okazja do zaprezentowania historii powstania rodziny samolotów M-18 Dromader, do której należał również samolot M-24. Historię samolotu wspaniale omówił Kazimierz Szaniawski – prezes mieleckiego stowarzyszenia PROMLOT. Została ona upamiętniona na odsłoniętej przy samolocie tablicy.


      Odsłonięcie tablicy zakończyła biesiada, w której poszczególni uczestnicy wzbogacali wypowiedziami historię samolotu. Pikantności wydarzeniu dodawał fakt, że odsłonięcie odbyło się w przeddzień święta lotnictwa i V Spotkań Lotniczych Pokoleń, które w Mielcu z okazji lotniczego święta nabierają stałej tradycji.


Teofil Lenartowicz
Wrocław, dnia 26 września 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz