Zmarła Teresa Pękalska
(Nasza Droga Sąsiadka)
Trudno jest powstrzymać żal po odchodzącym z ziemskiego padołu, a tym bardziej po człowieku, a w tym wypadku kobiecie tak wspaniałej jak śp. Teresa. Tylko jeden Bóg wie dlaczego zabrał ją do siebie, pozostawiając w żalu rodzinę i przyjaciół. Jeszcze kilka dni temu dzwoniła do nas ofiarowując pomoc, a dziś jej już nie ma. Zmarła 11 lipca 2022.
Spij Kochana Tereniu na Wieki w Pokoju |
Dla mnie to ogromna strata, albowiem w trudnych chwilach mojej i żony choroby jej przyjaźń i pomoc była niezwykle potrzebna. Tylko niezwykli ludzie zdolni są do poświęceń, a taką była Teresa.
Jej śmierć stała się przyczyną moich rozważań nad sensem ludzkiego życia. Żyjąc ubiegamy się o awanse, tytuły, pieniądze, często przekraczające przyzwoitość i zmuszające Boga do wymierzenia sprawiedliwości, ale Teresa z jej życzliwością i otwartą przyjaźnią do wszystkich? Ona nie pasowała do kryteriów wymienionych powyżej. Przyjaźniliśmy się z Teresą i jej córką, a ich życzliwość zaskakiwała nas. Dodając do tego kulturę osobistą i inteligencję, strata Teresy jest większa. W rozważaniach zastanawiam się dlaczego Stwórca zabierając człowieka do lepszego życia, nie bierze pod uwagę w jakim stanie pozostawia najbliższych? Wątpliwości możemy snuć wiele, a tylko jedynie Bóg wie dlaczego tak się dzieje. Moją nadzieją i pociechą pozostawiam fakt, że wkrótce spotkam się z Teresą jeśli Bóg tak zdecyduje.
Droga Kochana Tereniu śpij w pokoju na wieczność, wkrótce podążymy do Ciebie.
Teofil i Lidia Lenartowicz
Wrocław, dnia 14 lipca 2022 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz