Żegnaj Przyjacielu
Przy samolocie AN-2 w Rumunii od lewej Teofil Lenartowicz, rumuński pilot i Władysław Florek
W dniu 23
Września bieżącego roku zmarł mój najlepszy przyjaciel Władysław Florek. Zdrowie
oraz odległość z Wrocławia do Mielca nie pozwoliła mi, by pożegnać go na
mieleckim cmentarzu. Stąd piszę te słowa. Nie mogę uwierzyć, że człowiek który
mi był bliski jak brat, młodszy o 10 lat i zdrowszy niż ja, odszedł przede mną.
Jakże nie
zrozumiałe są Wyroki Boskie.
Z Władziem
związany byłem pracą w PZL Mielec Wydział Start i w Serwisie od lat 60-tych
ubiegłego wieku. Dzisiaj tylko w pamięci pozostają trudy pracy na mieleckim
lotnisku, delegacjach w kraju i zagranicą. On mechanik lotniczy po płatowcu, ja
tzw. ERNO stąd wiele wspólnej pracy i przyjaźni do ostatnich chwil jego życia.
Jego i moje życie to pasmo wspólnych chwil zabarwianych przeróżnymi życiowymi
wydarzeniami.
Z ogromnym żalem
w sercu żegnam Cię drogi przyjacielu. Niech Ci ziemia lekką będzie, a Bóg da Ci
wieczną chwałę.
Teofil
Lenartowicz
Wrocław,
dnia 28 września 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz