Spotkanie bez
nienawiści, podziałów i zła
Takie spotkanie
odbyło się na moim osiedlu, a jest to osiedle skupiające Zacisze, Zalesie i
Szczytniki. Dzięki przekazaniu do użytku Radzie Osiedlowej budynku przy ulicy
Chopina 9 we Wrocławiu stało się możliwe spotkanie w środę 31 stycznia, o
którym poniżej napiszę.
Warto
przypomnieć, że budynek opustoszały po poprzednim użytkowniku Miasto przekazało
społeczności lokalnej Osiedla, a Rada Osiedlowa wzięła się wartko do pracy i
przygotowała budynek do użytku. Chciałbym jedynie w domyśle zostawić ile pracy
ze zdrowiem włącznie włożyli pewni ludzie, aby budynek stał się faktem służącym
mieszkańcom. Szczegółów o wszystkim najlepiej dowiemy się na stronie RO http://zzs.strefa.pl/ natomiast
poniżej odniosę się do atmosfery i co się działo w środę, kiedy mieszkańcy
mogli się po raz pierwszy spotkać w budynku, porozmawiać i zaśpiewać kolędy.
Wielką frajdą było dla mnie zobaczyć, jak mój znajomy z klubu lotników Loteczka
wpadł po latach w ramiona pani Róży. Zawołała do niego, to ty tutaj Stasinek i
nastąpiło serdeczne powitanie. Ona opowiedziała, jak to Stasinek latał
samolotem nad osiedlem, natomiast on Stanisław Maksymowicz – zasłużony pilot i
wychowawca młodzieży na AWF opowiedział kilka szczegółów ze swego życia. Był
mój sąsiad Kazimierz Sokołowski znany z pracowitości i siejącym pomocą dla
wszystkich. Nawet krasnal tak się zakochał w moim sąsiedzie, że usadowił się na
stale na jego posesji. Była pani Barbara Strońska znana mi z urządzanych dawno
temu śpiewów z tańcami włącznie w kawiarence parafialnej. Ksiądz katacheta
przyszedł z instrumentem muzycznym, na którym pani Róża zagrała i poprowadziła
wieczór kolędowania a ksiądz pięknie zaśpiewał. Sporym zaskoczeniem było dla
mnie spotkanie z niewidomym Wojtkiem, którego mama przyprowadziła. Natura nie
dała mu wzroku, ale obdarzyła potężnym pięknym głosem. Grał na gitarze i
górował głosem nad wszystkimi. Gospodarzem spotkania była Ewa Kamińska. Jednak
największą wdzięczność kieruję pod adresem Krzysztofa Zalewskiego, który włożył
najwięcej pracy, aby to wszystko się kręciło. Wyznał mi, że obserwując zdjęcia
na moim blogu rozpoznał swego przyjaciela ze studiów Stanisława Błasiaka i
poprosił o kontakt z nim. Powiedziałem, że Błasiak jest podobnie zasłużony w
działalności publicznej jak on i jest założycielem i prezesem honorowym klubu
lotników Loteczka we Wrocławiu. Mieszka w Jeżowie Sudeckim, ale zawsze bywa na
spotkaniach w Loteczce. Stąd apel do Stasia – drogi kolego, jeśli czytasz moje
słowa natychmiast skontaktuj się z Krzysztofem Zalewskim, twoim przyjacielem
proszącym Cię o kontakt.
Reasumując było
wielu znakomitych ludzi śpiewających kolędy, a szkoda że nie wszystkich znam.
Resztę niech dopowiedzą przedstawione zdjęcia.
|
Mieszkańcy przynieśli co kto mógł i widać jak pięknie zastawiono stoły. Na końcu stojący przewodniczący zarządu ROZZS Krzysztof Zalewski |
|
Rozmowy wśród mieszkańców odbywały się w miłej atmosferze |
|
Wszyscy śpiewali kolędy |
|
Ksiądz katacheta grał i pięknie zaśpiewał znaną kolędę |
|
Śpiewano i bawiono się |
|
Jak wyżej |
|
Od lewej Lidia Lenartowicz, Barbara Strońska i ksiądz katacheta |
|
Stanisław Maksymowicz, Lidia Lenartowicz i Barbara Strońska |
|
W ciemnym swetrze Kazimierz Sokołowski |
|
Prawda że same miłe twarze wśród siedzących |
|
Stanisław Maksymowicz jak zwykle zagadany z Lidką moją żoneczką |
|
Powyższe zdjęcie obejmuje prawie wszystkich siedzących przy stole |
|
Możliwość użytkowania kilkupiętrowego budynku, gzie jest więcej takich pomieszczeń, to dla mieszkańców duże wyzwanie do działania |
|
Niewidomy z gitarą Wojtek z zapatrzoną miłosnym wzrokiem w niego mamą, pięknie śpiewał i grał |
|
Wróciłem z tego spotkania z żoną Lidką w wspaniałym przyjaznym nastroju |
|
Nawet taka młoda miła pani zaszczyciła nas swoją obecnością |
Na zakończenie zostawiam
najznakomitszą informację. Otóż 10 lutego w sobotę o godzinie 13-tej odbędzie
się uroczyste otwarcie obiektu przy ulicy Chopina 9. Będzie bardzo, ale to
bardzo uroczyście. Przybędzie wielu znakomitych gości, jednak najlepiej jeśli przyjdziemy,
zobaczymy i włączymy się do wspólnej powszechnej działalności osiedlowej.
Teofil Lenartowicz
Wrocław dnia 5 lutego 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz