Podziękowanie
Przesyłam wyrazy wdzięczności Panu Mirosławowi Surdej za przysłany mi prezent w postaci książki jego autorstwa pt. Trzy konspiracje (Historia Aleksandra Rusina ps. „Rusal”) Dzięki Panu Mirosławowi otrzymałem ją ostatnio w darze od Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Rzeszowie. Uzupełniona dedykacją autora sprawiła mi ogromną radość.
Kilka dni po niej otrzymałem następny prezent w postaci książki pt. Schody autorstwa pana Zbigniewa Michalskiego – prezesa Mieleckiego Towarzystwa Literackiego. Jest to tomik jego wierszy, a opatrzony dedykacją za przyjaźń tym mocniej ją utrwali.
Po kilku następnych dniach otrzymałem w darze książkę pt. Samolot CSS-13 we wspomnieniach agrolotników. Przysłał mi ją autor książki Pan Mariusz Niestrawski z Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. W książce znajdują się wspomnienia agrolotników dotyczące legendarnego dzisiaj samolotu CSS-13. Ta piękna pozycja wraz z bogactwem zdjęć utrwali na stałe jego historię. Samolot był skutecznie wykorzystywany w agrolotnictwie i jako nękający nieprzyjaciela w II Wojnie Światowej. Służył w Aeroklubach szkoleniowo, jako holownik w szybownictwie i spadochroniarstwie.
Wszystkie trzy pozycje są dla mnie o tyle cenne, gdyż były na celowniku moich wieloletnich zainteresowań. Postać Aleksandra Rusina była dla mnie od dziecka wzorem patriotyzmu i walki z kolejnymi systemami totalitarnymi. Samolot CSS-13 łączył się z moją wieloletnią pracą w przemyśle lotniczym i agrolotnictwie. W literaturze natomiast fascynowało mnie bogactwo zawartych myśli w strofach wierszy. Prezes Michalski z wielkim wyczuciem odkrył moją słabość i docenił to tomikiem wierszy.
Składam wymienionym Panom wdzięczność za uznanie moich dążeń w odkrywaniu historycznych faktów. Wasze książki będą pobudzały moją wyobraźnię i dopingowały do dalszych działań. Serdeczne dzięki!
Teofil Lenartowicz
Wrocław, dnia 18 luty 2021
Panie Teofilu, i mnie spotkał ten zaszczyt i mam książkę o CSS-13. Świetnie opracowana, bardzo dobra jakość i zapowiedź, że jest to pierwsza z książek poświęconych eksponatom agrolotniczym zgromadzonym w Muzeum w Szreniawie. Niech zazdroszczą ci, którzy nie maja tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrowia . Bogina
Gratuluję, zasłużyła Pani na książkę, więc ją ma. Pozdrawiam serdecznie
UsuńGratuluję Teofilu, to bardzo miłe gdy w późnym wieku spotyka nas jeszcze taki odzew ze strony ludzi dzielących naszą pasję. Jest to bowiem impuls, który pozwala zapomnieć, że zbliżamy się już do ostatecznego celu naszego życia i stanowi cudowną zachętę do dalszej działalności. Bardzo to rozumiem, ponieważ na szczęście też jeszcze mnie spotykają czasem takie radości, choć w zupełnie innej dziedzinie.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Myślę, że potrafiłbym się cieszyć także z Twojej radości, gdybym znał dziedzinę twego działania.
UsuńKrystyna Szykuła
OdpowiedzUsuń