Różdżkarstwo
Temat o takim
tytule pojawił się na jednym ze spotkań wrześniowych w osiedlowym Centrum
Aktywności Lokalnej Zacisze Zalesie Szczytniki przy ulicy Chopina 9 we Wrocławiu. Powstał z
inicjatywy nieocenionego osiedlowego mieszkańca Kazimierza Sokołowskiego, który
zagaił i poprowadził spotkanie. Okazało się, że temat zainteresował sporo mieszkańców, co przeniosło się na wysoką frekwencję.
|
Kazimierz Sokołowski i Ryszard Bubień |
Pragnę wyjaśnić, że
w wygłoszonej prelekcji nie chodziło, aby za pomocą różdżki czarodziejskiej
wywoływać złotą rybkę spełniającą nasze prośby. Chodziło natomiast o odkrywanie
żył wodnych, czyli towarzyszącemu temu zjawisku promieniowaniu.
Pan Kazimierz
wprowadził zebranych w zagadnienie promieniowania.
Podał przykład radiowego odbiornika detektorowego, kiedy wiele lat temu kręciło
się kamyczkiem kryształowym, aż do odebrania dźwięku rozgłośni radiowej.
Kryształek spełniał rolę detektora, co powodowało ów efekt. Pamiętam i ja,
kiedy mój Tata w latach 30-tych przyniósł do domu takie radyjko. Rozwinięto
długą miedzianą anteną, a przy ruszaniu kryształkiem usłyszałem w słuchawce
skrzeczący głos spikera rozgłośni radiowej. Było to moje pierwsze, dziecięce
spotkanie z radiem.
Po ogólnym
omówieniu tematu prelegent oddał głos różdżkarzowi panu Królikowskiemu, który
zapoznał zebranych z tajnikami różdżkarstwa.
|
Zbigniew Królikowski - różdżkarz i Kazimierz Sokołowski |
Polega ono podobnie jak w wypadku
fal radiowych, na promieniowaniu żył wodnych. Będący w starszym wieku pan
Królikowski okazał się wieloletnim doświadczonym różdżkarzem. Pokazał własne
narzędzia, czyli różdżki którymi się posługuje i jak one działają. Odnalazł
przy pomocy różdżki żyłę wodną biegnącą ukośnie pod naszym pomieszczeniem. Omówił
szkodliwe działanie owego promieniowania na organizm człowieka. Szczególnie
jeśli chodzi o sen, ale również na powstawanie chorób u ludzi śpiących na
żyłach wodnych.
|
Stoi Krzysztof Zalewski - przewodniczący zarządu Osiedlowej Rady Zacisze Zalesie Szczytniki |
Temat wyzwolił
sporą dyskusję, bo rozszerzony został przez dyskutantów na promieniowanie w
szerszym zakresie, a mianowicie promieniowanie elektromagnetyczne. Dotyczy to
jak wiadomo energii elektrycznej, radia, telewizji, telefonii, światła, dźwięku
i wielu innych dotychczas nie znanych źródeł energii i ich promieniowania.
Rozwinęła się dyskusja, jak bardzo świat się zmienił w ostatnim 100-leciu,
kiedy człowiek zaczął wykorzystywać falę elektromagnetyczną.
|
Rozmowy przed spotkaniem |
Stwórca poskąpił
człowiekowi możliwości szerszego odbierania fal promieniowania. Udostępnił mu
jedynie bardzo wąziutkie pasmo fal dźwiękowych przy pomocy słuchu, światła przy
pomocy wzroku i nieco zmysłu powonienia. Inne stworzenia mają zmysły szerzej
rozwinięte, ale niewiele wiadomo w jakim zakresie korzystają z swych zmysłów.
|
Z prawej Zbigniew Królikowski |
|
Temat o różdżkarstwie wyzwolił ciekawą dyskusję |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
Dzisiaj nie zdajemy
sobie sprawy co przyniesie nam przyszłość. W kilku słowach podałem naukowo
potwierdzony fakt amerykańskich uczonych, że grawitacja ziemska ma charakter
falowy. Od poznania zjawiska do jego wykorzystania droga jest niewielka. Wiemy
jaki rozwój nastąpił po odkryciu promieniowania elektromagnetycznego. A jaki
rozwój nastąpi jeśli znając zjawisko falowe grawitacji ziemskiej potrafimy ją
wykorzystać?
Odpowiedź brzmi. Fantazja stanie się
rzeczywistością, albowiem energia stanie się dostępna człowiekowi w
nieograniczonej ilości.
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
|
Jak wyżej |
Wyjaśnią się
wówczas zagadki związane z przenoszeniem ogromnych głazów z kontynentu na
kontynent i wiele innych zagadek cywilizacyjnych. Zapewne znajdą się dowody na
to, że cywilizacje ziemskie przed nami, posiadały zdolność wykorzystywania
grawitacji ziemskiej. Dzisiaj mówimy o tym jedynie w sferze fantazji, ale czyż
nie fantazją stało się to, co doświadczamy obecnie i czym posługujemy się na co
dzień?
Teofil Lenartowicz
Wrocław, dnia 2 października 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz