25-ta rocznica
śmierci Bolesława Orlińskiego
Wspaniała
uroczystość odbyła się na jednym z cmentarzy wrocławskich na Sępolnie w dniu 28
lutego br. Uroczystość dotyczyła 25 rocznicy śmierci płk Bolesława Orlińskiego
świetnego pilota okresu międzywojennego i II Wojny Światowej pochowanego we
Wrocławiu. Organizatorem uroczystości był
Stanisław Błasiak, były pilot, lotniczy historyk i honorowy prezes
wrocławskiego klubu lotników „Loteczka”. Znając środowisko lotnicze Wrocławia
mogę śmiało powiedzieć, że to jemu za organizację uroczystości należy się
wdzięczność Lotniczej Braci. Nie tylko tej z Polski, ale i z poza niej, gdyż
płk Orliński znany był ze swoich czynów
także za granicą.
Czym
zasłużył sobie śp. płk Orliński na historyczną dzisiaj pamięć o nim?
Otóż
jeżeli sięgniemy do historii dowiemy się o jego przelocie w 1926 roku samolotem
z Warszawy do Tokio pokonując w etapach ponad 22 tysiące kilometrów. Nie
otrzymując pomocy w Sowietach, po krasie utrąconego skrzydła dolnego płatu,
skrócili wraz z mechanikiem Kubiakiem przeciwległe skrzydło i tak pokonali
powrotną drogę. W Japonii witani byli jak bohaterowie otrzymując zaszczyty
najwyższych władz. Jego bohaterstwo znane było także z II Wojny Światowej,
gdzie w walkach o Wielką Brytanię zasłużył się dowodząc 305 Dywizjonem
Bombowym.
Zainteresowanym
osobą płk Orlińskiego przedstawiam poniżej skan z książki wydanej w 1933 roku
pt. Ku Czci Poległych Lotników.
Uroczystość
przy grobie płk Orlińskiego przebiegała przy asyście wojskowej. Były poczty
sztandarowe klubów seniorów lotnictwa, wrocławskiego, warszawskiego, krakowskiego,
Poznańskiego, a członkowie klubu lotników „Loteczka” byli najliczniejszą grupą.
Uroczystość swą obecnością zaszczyciła siostrzenica płk Orlińskiego, kapelan
wojsk lotniczych, O. Dominik Orczykowski, a także sponsor „Loteczki” Adam Bisek.
Była młodzież z przedstawicielami szkół podstawowych nr 26 i 118. Składano na
grobie wieńce i kwiaty, a warszawski przedstawiciel WKSL Andrzej Szymczak -
pilot i świetny fotograf dwoił się i troił przy robieniu zdjęć.
Honorowy
prezes klubu lotników „Loteczka” Stanisław Błasiak szeroko omówił sylwetkę płk
Orlińskiego. Znał pułkownika ze spotkań z nim podczas lotów do Kanady, gdzie
Orliński mieszkał. Błasiak latał do Kanady jako pilot PLL LOT i odwiedzał
Orlińskiego. Obecnie celem naszego Stasia Błasiaka jest biografia płk
Orlińskiego nad którą pracuje i wkrótce wyda.
Nie
da się opisać atmosfery panującej na uroczystości upamiętniającej płk
Orlińskiego. Najlepiej przedstawią to zamieszczone zdjęcia.
|
Andrzej Szymczak fotografuje |
|
Z sztandarem w dłoni Bogdan Ginter - członek "Loteczki" |
|
Na zdjęciu widoczni Tadeusz Dobrociński, siostrzenica płk Orlińskiego, kapelan wojsk lotniczych, ojciec Dominik Orczykowski i Jan Mikołajczyk |
|
Asysta wojskowa przy grobie płk Bolesława Orlińskiego |
|
Poczty sztandarowe |
|
Tyłem odwrócony przemawiający do zebranych, honorowy prezes "Loteczki" Stanisław Błasiak |
|
Od lewej Andrzej Szymczak i Jerzy Musiał |
|
W żółtej kurtce ze zniczem w ręku pilot i wychowawca młodzieży na AWF Stanisław Maksymowicz |
|
Idący Jan Mikołajczyk |
|
Z czapką w ręku sekretarz klubu lotników "Loteczka" Henryk Kucharski |
|
Ojciec Dominik Orczykowski przybył z Krakowa na uroczystość |
|
W tle widoczna z młodzieżą Iwona Kowalik - nauczycielka szkoły nr 26 |
|
Grupowe zdjęcie zebranych na uroczystości, od lewej autor tekstu i zdjęć Teofil Lenartowicz |
|
Przemawia do zebranych Stanisław Błasiak |
|
Z prawej z szarwą Ryszard Choniawko -członek "Loteczki" |
|
Młodzież z ogromnym zainteresowaniem słuchała słów Stanisława Błasiaka |
|
Andrzej Szymczak z Warszawskiego Klubu Seniorów Lotnictwa Warszawa - pilot, fotograf i historyk lotnictwa |
|
Od prawej siostrzenica płk Orlińskiego i Ojciec Dominik Orczykowski |
|
Bogdan Ginter |
|
O. Dominik Orczykowski, siostrzenica Orlińskiego i z prawej Stanisław Błasiak |
|
Przy grobie płk Orlińskiego |
Niech
będzie dana płk Orlińskiemu chwała, cześć i wieczna pamięć za bohaterstwo,
patriotyzm i oddanie sprawom Ojczyzny.
Teofil
Lenartowicz
Wrocław,
dnia 5 marca 2017
I znów piękny tekst na temat interesującej uroczystości. Przy okazji dzięki autorowi mogłam poznać ludzi związanych z lotnictwem i zasłużonych dla Polski. Dziękuję za kolejną porcję wiedzy.
OdpowiedzUsuńTeofil, jak zwykle można na Ciebie liczyć - wspaniały fotoreportaż. Chcę ta droga również podziękować naszemu koledze Stasiowi Błasiakowi za organizację tak wspaniałej uroczystości. Łączę pozdrowienia. Jasiu M.
OdpowiedzUsuń