Biały Kruk
Wchodząc
na salę Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu nie zdawałem sobie
sprawy jakie niespodzianki mnie spotkają. Wprawdzie zdawałem sobie sprawę, że
idąc wraz z żoną Lidią na spotkanie ŚTG spotka mnie jedna niespodzianka,
ale nie spodziewałem się że będzie aż 2 niespodzianki i to jeszcze jakie.
Pragnę
w tym miejscu wspomnieć, że na dzień 14 grudnia 2012 roku wyznaczona została
gala z okazji 20-lecia ŚTG i z tej okazji opublikowanie pierwszego numeru
„Zeszytów Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu”. Spodziewałem się
niespodzianki w postaci wręczenia mi numeru redakcyjnego, który właśnie ukazał
się drukiem, ale za Boga nie spodziewałem się drugiej niespodzianki. W numerze
1 ukazała się genealogia Lenartowiczów pochodzących z Mielca w moim opracowaniu
i stąd spodziewałem się wręczenia mi książki. Publikacja wydana na 193 stronach
autorstwa prezesa ŚTG Grzegorza Mendyki jest początkiem publikacji genealogii
mieszkańców Śląska i nie tylko, do której nasze Koło zachęca wszystkich z
szerszych kręgów.
Po
wręczeniu mi autorskiej książki druga niespodzianka spadła na mnie, kiedy
Grzegorz Mendyka sięgnął na półkę i wręczył mi „Książkę Płatowca”. Grzegorz
znał moje zainteresowania lotnicze i stąd niespodzianka. Było to miłe
zaskoczenie dla mnie, ale jeszcze nie spodziewałem się jakie. Książka płatowca
w granatowej oprawie jak wszystkie znane mi dotychczas jest koloru granatowego
i jest książką samolotu TS-11 Iskra. Początkowo po okładce nie mogłem się
doczytać numeru samolotu jakiego dotyczyła, bo numeracja była zupełnie inna niż
znana mi z pracy. Na okładce przeczytałem „Książka Płatowca część pierwsza
samolotu TS-11 Iskra Nr 119PR02 z silnikiem typu HO-10”. Muszę przyznać,
że niewiele mi to jeszcze mówiło, ale kiedy sięgnąłem do jej wnętrza i zacząłem
czytać moje zdumienie było coraz większe.
Książka
okazała się nie jakimś tam egzemplarzem któregoś z seryjnych samolotów
produkowanych w Mielcu, lecz samolotu prototypu wykonanego w WSK Okęcie i
którego próby naziemne dokonywał Instytut Lotnictwa w Warszawie, a w locie
próby wykonywali piloci doświadczalni o znakomitych nazwiskach Andrzej Abłamowicz,
Ludwik Natkaniec i Menet. Samolot TS-11 Iskra o numerze 119PR02 z silnikiem
HO-10 był pierwszym prototypem z tym silnikiem, a Książka otrzymana w prezencie
dotyczy właśnie tego pierwszego samolotu. Wpisy dokonywane w Książce to cała
historia z nim związana, do której prawdopodobnie zechciałby zajrzeć każdy
zajmujący się historią lotnictwa historyk. Książkę otrzymałem w dużej kopercie
z napisem Zbigniew Hawrylenko, 9 pułk Lotn. w Zegrzu, JW 5069 d-ca
Bielewicz. W Książce roi się od nazwisk i wszystkiego co było na tym samolocie
robione. Z wpisów wynika, że loty doświadczalne wykonywane były w latach
1960-1963. Po 4-letniej przerwie w 1967 roku było kilka lotów prawdopodobnie w
jakiejś Jednostce Wojskowej. Od 1968 istnieją wpisy o konserwacji, a w 1981
roku jest ostatni zapis. Brak wpisu o fizycznym złomowaniu.
Ciekawość
mnie ogarnia, co stało się z tym samolotem i jaki los podzielił. Mam nadzieję,
że członkowie Klubu „Loteczka” wywodzący się z różnych środowisk pomogą w
odnalezieniu dalszych śladów losu tego cennego dla historyków i miłośników
lotnictwa samolotu.
Teofil Lenartowicz
Wrocław, 16.12.2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz