Styczniowe
spotkanie opłatkowe klubu lotników „Loteczka”
Stwierdzić na wstępie należy, że
spotkanie opłatkowe na początku roku 2015 było jednym z najlepszych, oczywiście
po tzw. Złotych Lotkach, czyli nagrodach rozdawanych raz do roku wiosną. Na to
że było tak udane złożyło się kilka okoliczności, a na pewno jedną z nich była
obecność gości uczestniczący na spotkaniu, o których będzie poniżej mowa. Na
pewno nie zaliczę do gości Ojca Dominika Orczykowskiego obecnego na spotkaniu,
bo jest on stałym uczestnikiem naszych spotkań i członkiem klubu „Loteczka”.
Nie można jednak pominąć faktu, że jego obecność w dużej mierze przyczyniła się
do uświetnienia spotkania. Na pewno Ojciec Dominik nie obrazi się, że nie
nazywam Go gościem, a to dlatego że On nie jest gościem, tylko naszym
wspaniałym, uwielbianym i kochanym przez wszystkich Ojcem Dominikiem.
Zacznę
od wtorkowych wydarzeń 13 stycznia 2015 roku, kiedy na odrzańskiej barce -muzeum
członkowie Dolnośląskiej Akademii Lotniczej wysłuchali prelekcji dr Jakuba Marszałkiewicza.
Udział w prelekcji wzięli goście „Loteczki” płk Kazimierz Pogorzelski, prezes Stowarzyszenia
Lotników Polskich, Andrzej Szymczak wspaniały fotograf i pilot, założyciel
Aeroklubu Zgorzeleckiego, Jerzy Madler prezes Warszawskiego Klubu Seniorów Lotnictwa
i pani Dagmara Dulęba-Poluszyńska, córka gen. Dulęby. Prelekcję zapoczątkowały
wystąpienia gości, przedstawiających własną działalność na polu lotnictwa, a
następnie dr Marszałkiewicz omówił wspomagając wyświetlaczem temat o
przedwojennych rozwiązaniach i patentach lotniczych Polskich Zakładów
Lotniczych. Najwięcej zainteresowania wzbudził temat rozwiązań konstrukcyjnych
samolotu PZL 37B Łoś. Prelegent w swym wystąpieniu podkreślił nowatorstwo
rozwiązań polskich konstruktorów Jerzego Dąbrowskiego, Franciszka Misztala,
Zygmunta Pułaskiego i innych. Konstrukcje polskich rozwiązań technicznych były
porównywalne z konstrukcjami przodujących w tej dziedzinie krajów, a w kilku
wypadkach przewyższające ich rozwiązania. Ciekawostką w prelekcji było
występowanie z komentarzami kilkunastoletniego Marcina – syna Jakuba
Marszałkiewicza. Komentował on wystąpienia ojca z zadziwiającym znawstwem
tematu, co wzbudziło podziw zebranych. Zapytany co chciałby robić w dorosłym
życiu, powiedział że studiować na Wojskowej Akademii Technicznej.
Po
prelekcji pani Dagmara Dulęba zaprezentowała na wyświetlaczu zdjęcia z pogrzebu
córki marszałka Piłsudskiego - Jadwigi Jaraczewskiej zmarłej i pochowanej
niedawno w Warszawie. Piękne zdjęcia dawnych mundurowych weteranów Piłsudskiego
w maciejówkach zachwycały zebranych.
Spotkanie
powyższe poprzedziło późniejsze popołudniowe spotkanie opłatkowe w Orlim
Gnieździe, gdzie wzięło udział sporo osób, w tym wszyscy ze spotkania na barce
- muzeum. Spotkanie zagaił prezes Loteczki Jan Marugi oddając głos niezastąpionemu
naszemu koledze – byłemu pilotowi i twórcy „Loteczki” Stanisławowi Błasiakowi. Ten
przedstawił zaproszonych gości wymienionych powyżej na prelekcji DAL, a
następnie oddał głos kapelanowi lotników Ojcu Dominikowi Orczykowskiemu.
Nastąpiły
doniosłe chwile, podczas których w podniosłym nastroju zmówiliśmy modlitwę, a
następnie starym zwyczajem Ojciec Dominik wygłosił krótkie kazanie z którego
zapamiętałem brak mądrości obecnego społeczeństwa w stosunku do dawnych społeczeństw
sprzed wieków, gdzie uznawana była starszyzna, z której czerpano życiowe
mądrości. Istniała w tym typowa dla wypowiedzi O. Dominika inspiracja do
przemyśleń. Opowiedział tradycję łamania opłatkiem wspominając ten zwyczaj
istniejący jedynie w Polsce. Jest to piękny zwyczaj nawiązujący do miłości
bliźnich, którym składamy życzenia. Słowa O. Dominika zapadały głęboko w serca
słuchających, bo na sali zapadła jak „makiem zasiał” cisza. Następnie
zaintonował kolędę „Wśród nocnej ciszy” po odśpiewaniu której pobłogosławił
obecnych kropiąc wyjętym rekwizytem. Zapoczątkował łamanie się opłatkiem i
składaniem wzajemnych życzeń.
Nie
będę opisywał co, kto i komu życzył, ale zapewniam że życzenia były szczere i
składane dotyczyły w większości zdrowia. Takie ja słyszałem i takie składałem,
czego ponownie wszystkim czytającym życzę.
Po
życzeniach nastąpiły wystąpienia zaproszonych gości, w których płk Kazimierz
Pogorzelski przedstawił swoją służbę w lotnictwie. Opowiedział o działalności
SLP, oraz w interesujący sposób opowiedział o swoim udziale w Etiopii, gdzie
brał udział w lotniczych zrzutach zboża i innych artykułów żywnościowych w
niedostępnych terenach wymierającej z głodu ludności. Następnie obdarował
pamiątkowymi medalami prezesa Loteczki Jana Marugiego, Stanisława Błasiaka i
innych. Pan Andrzej Szymczak opowiedział o swojej działalności obdarowując
naszego Ojca Dominika wspaniałym albumem jego zdjęć z lat wcześniejszych i
obecnie. Nastąpiło ogólne obdarowywanie się lotniczymi pamiątkami. Do
darczyńców zaliczam naszego gościa Jerzego Madlera prezesa Warszawskiego Klubu
Seniorów, Edwarda Sobczaka i Stanisława Błasiaka. Natomiast obdarowanych
pamiątkami było wiele osób, w tym powyżej wymienieni i nasza nieobecna na
spotkaniu Bolesława Jońca.
Nie
obyło się bez akcentów muzycznych, albowiem znalazło się trzech grajków. Kolega
Józef Kostka i Józef Młocek na harmonii i Stanisław Błasiak na skrzypcach
pięknie zagrali kolędy, a chór uczestników towarzyszył im śpiewając. Warto
jeszcze wspomnieć pucharki do których nalano szampana i wypito za pomyślność. Były
napoje i ciasteczka.
Nic
ująć nic dodać. Wspaniała atmosfera wśród życzliwych sobie osób. Wróciłem wraz
z żoną Lidią we wspaniałym nastroju, jeszcze długo wieczorem wspominając przeżyte
chwile.
Teofil
Lenartowicz
Wrocław, dnia 15
stycznia 2015 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz