Gala wręczania tzw. Złotych
Lotek, która odbywa się w klubie
lotniczym „Loteczka” we Wrocławiu na wiosnę każdego roku jest momentem
wręczania nagród wybitnym osobom zasłużonym w lotnictwie. Nagroda w
postaci Złotej Lotki jest metalową statuetką wysokości około 15 cm z nazwiskiem
osoby na podstawie, której została przydzielona. Osoby którym przyznaje się
nagrody wyznacza kapituła złożona z kilku zasłużonych działaczy Loteczki i są
to: Tadeusz Mirowski, Zbigniew Bukowski, Tadeusz Dobrociński, Wiesław Dziedzio,
Herbert Majnusz, Józef Młocek i Jerzy Popiel. Członkowie klubu Loteczka
zgłaszają kandydatury z odpowiednim uzasadnieniem, a kapituła wybiera z pośród
zgłoszonych najwybitniejsze osoby do odznaczenia w danym roku nagrodą Złotej
Lotki. W obecnym 2013 roku przyznano 5 Złotych Lotek następującym osobom:
Maciej Pospieszyński -
mistrz świata 2012 w akrobacji szybowcowej,
Paweł Tyrała – prof,
płk, pilot, naukowiec i publicysta,
Edward Popiołek –
zasłużony pilot szybowcowy, samolotowy, naukowiec,
Janusz Więckowski – emerytowany
kapitan linii LOT, lotniczy działacz społeczny
Leszek Cwojdziński -
generał dywizji, pilot, doktor.
Coroczna gala
wręczania Złotych Lotek jest uroczystością której oprócz wręczania nagród
towarzyszy uroczyste sadzenie Dębów Pamięci w Alei Zasłużonych.
Każda osoba
obdarzona Złotą Lotką ma wyznaczonego Dęba Pamięci którego sama sadzi w Alei
Zasłużonych i odbywa się to natychmiast po wyznaczeniu nagród.
Jak wiadomo nasz klub
Loteczka gościnnie mieści się na posiadłości Adama Biska na którego terenie
wyznaczona została Aleja Zasłużonych. Towarzyszy temu także uroczyste
podlewanie w poprzednich latach posadzonych Dębów Pamięci. Wyjaśnia to dlaczego
Gala odbywa się wiosną, gdyż wówczas łatwiej przyjmują się posadzone Dęby
Pamięci. Po 13 latach gościnności na terenie Adama Biska istnieje już około 100
Dębów Pamięci z których każdy oznaczony jest tabliczką z imieniem i nazwiskiem
obdarowanego. Łatwo sobie wyobrazić jak ta Aleja będzie wyglądać po około 50
latach kiedy te dęby zaczną szumieć gęstwiną swoich gałęzi. Sadzone dęby są
wysokości około kilku metrów, więc i szumieć zaczną szybciej.
Należy się chwała
sponsorowi naszego klubu Adamowi Biskowi za udzielenie gościnności i wspieranie finansowe.
Udzieliliśmy mu w rewanżu półśmigło z pamiątkowym napisem widocznym na zdjęciu. Należy podkreślić, że posiadłość Adama Biska
zwana „Orlim Gniazdem” zapełniona jest lotniczymi eksponatami. Stoją tam
jako pomniki 2 samoloty, a mianowicie MiG-21 i TS-11 Iskra. Hotel Kosmonautów
istniejący na tym terenie też jest zapełniony lotniczymi pamiątkami.
Najciekawszym jednak jest obiekt gastronomiczny mieszczący się w piecu starej
cegielni. Tam również istnieje wiele lotniczych pamiątek i eksponatów. To warto
zobaczyć. Galę wręczania Złotych Lotek uświetniliśmy poświęceniem tablicy godła
klubu Loteczka umieszczoną na wysokości kilku metrów z lewej strony od wejścia
do „Orlego Gniazda”.
Poświęcenia dokonał nasz wspaniały kapelan lotników ojciec Dominik Orczykowski. Ten tryskający humorem kapucyn przyjeżdżający na nasze spotkania aż z Krakowa wprowadza nas zawsze swoją obecnością w wspaniały nastrój. Warto podkreślić, że uroczystość rozpoczynana jest zawsze mszą świętą w kościele na Gądowie, gdzie istnieje kaplica Matki Boskiej Loretańskiej patronki lotników. Mszę odprawił ks. Prałat Czesław Majda proboszcz tamtejszej parafii, a ojciec Dominik Orczykowski wygłosił piękne lotnikom poświęcone kazanie. Po mszy proboszcz Majda poprosił wszystkich przed ołtarz, gdzie wykonane zostały pamiątkowe zdjęcia. W kaplicy istnieje poświęcone śmigło samolotu podarowane przez kosmonautę Mirosława Hermaszewskiego, a na dużej marmurowej tablicy modlitwa pilotów autorstwa pilota Stanisława Błasiaka. Warto podkreślić, że kościół w którym istnieje kaplica usytuowany został na byłym wrocławskim lotnisku na którym mieścił się dawniej Aeroklub, Zakład Usług Agrolotniczych i kilka innych obiektów o przeznaczeniu lotniczym. Po mszy świętej główna uroczystość Gala Złotych Lotek 2013 odbyła się w Orlim Gnieździe, gdzie zjechali się zaproszeni goście i członkowie Loteczki, co opisałem powyżej. Uroczystość zakończona została suto grochówką, bigosem i wieloma innymi przysmakami, które dzięki chłodnej tego dnia aurze wszystkim wyśmienicie smakowały.
Teofil Lenartowicz
Wrocław, dnia 2 maja
2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz